Scotia

Scotia

czwartek, 18 października 2012

Uwaga na szkockie kurczaki!!!

Ciekawostka!

Wyobraźcie sobie, że właśnie przylecieliście do Szkocji - krainy haggis, kiltów i zapijaczonych gąb co piątek. Taka już tu świecka tradycja. Przepraszam, ze walę od razu z grubej rury samymi tłustymi kawałkami... no to możne o tym później. Macie wyobrażenie? Macie! No to jeszcze wrzućcie na tapetę waszej wyobraźni morze. Chociaż ten widok i w mieście was zaskoczy. Pamiętam jakby to było dziś. Wysiadam z autobusy na stacji, ciemno, zimno i do domu daleko. Wysiadam koło śmietnika i coś czuje zaraz wyskoczy zza śmieci. Pięknie! Włączyły mi się wszystkie filmy
z lumpami w amerykańskich miastach. Przecież tu tez hAmeryka wiec co? Nie można? Można! Ku mojemu zaskoczeniu zza śmietnika wyskakuje ptak. Biały. Wielkości naszej kury... no i te oczy... Takie puste, takie złowrogie, jakby sam szatan na mnie patrzył. Postanowiłem nie przywitać się ze zjawiskiem, ale udać się do domu. Oczywiście nazajutrz opowiedziałem historie tubylcom i co się okazało? Mewa! Nie wiem co te tu jedzą, ale Chińczycy na pewno z nich nie jeden rosół zrobią bo, tak jak piszę wielkością przypominają dorodną kurę.

 Buszujące wśród skał.

Wpiszcie w wyszukiwarkę scottish sea gull to wam się rozjaśni. Jak tu już przyjedziecie to radze się rozglądać nie tylko ze względu na to, że Szkoci nie lubią obcokrajowców, ale właśnie patrzcie
w gorę, czy przypadkiem któraś kreatura nie chce na was nasrać. Wierzcie mi nie chcecie tego - nawet pomimo ze bardzo wierzycie, ze to niby przynosi szczęście. Szkockie guano nie przynosi szczęścia. Raczej możne wam permanentnie zniszczyć ubranie, czy karoserie samochodu. Jak już mówimy o samochodach. Nigdy nie parkujcie pod lampami ulicznymi. Chyba, ze macie zaprzyjaźnioną tania myjnie samochodową. Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie karmicie tych bestii. Na własne oczy widziałem jak jedna z nich wyrwała dorosłemu facetowi z reki kanapkę. Na YT można znaleźć film przyrodniczy z ową mewą w roli głównej, kiedy posila się wróblem. Żywym! Posila? Hmm. W zasadzie to go w całości przełyka.

 Tu dla porównania przy koszu na śmieci.

Latem będąc w Szkocji napotkacie bardzo podobne, ciut mniejsze ale szare. Wysiadują na dachach
i niemiłosiernie piszczą. To młode mewy. Srają równie skutecznie co dorosłe okazy. Jedyne różnice to kolor, wielkość, oraz ten pisk! Czy młodych, czy starych najlepiej to ich w ogóle unikać. Chociaż
i również w tym przypadku obrońcy tych uroczych ptaszków się znajdą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz